Jakiś tam opis. Może kiedyś dodam.
Sypialnia Lorda Riverrun
Ojciec- Admin
- Liczba postów : 28
Join date : 08/09/2017
- Post n°2
Re: Sypialnia Lorda Riverrun
Tego samego ranka - 1 Stycznia 266 AC
Edmure przeciągnął się tak, że aż mu stare kości zaczęły strzelać. Na Siedmiu, ależ ze mnie drewno się robi na starość, heh. Rzucił w myśli, po czym powoli wstał i się ubrał w owe dworskie fatałaszki, żeby to potem zejść na dół i zjeść kawałek porządnego ciasta z miodem pitnym w lewicy. Chyba każę im zrobić na jutro ciasto z dyni. Bo dawno nie jadłem takiego. Aż tu nagle już mając wyjść z sypialni usłyszał zgiełk na swoim dziedzińcu. Co się tam dzieje? Ruszył on szybkim krokiem ku oknu w swojej sypialni, po czym wyjrzał na zewnątrz. Obaczył wzrokiem jakiego to młodzika wraz z koniem. Pewnie posłaniec. Rzekł w duchu, a następnie westchnął spoglądając przy tym w siną dal na ziemie swojej domeny.Kiedyś to wszystko będzie mojego syna, a ja pójdę w piach. Ech, cóż za życie. Jeden się rodzi...drugi umiera. Ot natura to taka człowieka. Coś się zacznie, coś się skończy. Tak samo będzie z władzą w Dorzeczu. Niedługo po tym nagle zaczął słyszeć odgłos butów pędzących ku jego komnacie, który pewnie zaraz dorwie się do drzwi...
( W tym miejscu powinien pisać gracz, ale nie będę robił dwóch kont do pisania przykładowej sesji. Dodatkowo dałoby się to zrobić dwóch postach, ale chciałbym tutaj się trochę podroczyć, by pokazać styl grania na forumie. W naszym przypadku postać tutaj to Lord Edmure Tully, pan Dorzecza.)
Ojciec- Admin
- Liczba postów : 28
Join date : 08/09/2017
- Post n°3
Re: Sypialnia Lorda Riverrun
- Stać! Kurwa! Stój młody! Lord jest tutaj!- Było słychać głos strażnika pod drzwiami sypialni lorda, a zaraz po tym pukanie do drzwi.- Panie, jakiś posłaniec do was, mówi, że ma list z Raven.
Raven? Tak, lord Tully wiedział co to za miejsce. Była wioska rybacka położona niedaleko na zachód wzdłuż rzeki od Riverrun. Zarządzał w niej niejaki Sir Reynald Harven, który otrzymał ową wieś jako lenno od ojca Edmure'a za wierną służbę ich rodowi. Co więcej...owy rycerz zaczął ową wioseczkę powoli zamienić w małe miasteczko, ale na przeszkodzie stały ostatnie napaści banitów, którzy napadali na dostawy drewna, kamienia oraz metali do rozbudowy owego miejsca. Jeśli lord zaprosił dostawę listu do środka, to otrzymał w ręce owy pergamin.
Raven? Tak, lord Tully wiedział co to za miejsce. Była wioska rybacka położona niedaleko na zachód wzdłuż rzeki od Riverrun. Zarządzał w niej niejaki Sir Reynald Harven, który otrzymał ową wieś jako lenno od ojca Edmure'a za wierną służbę ich rodowi. Co więcej...owy rycerz zaczął ową wioseczkę powoli zamienić w małe miasteczko, ale na przeszkodzie stały ostatnie napaści banitów, którzy napadali na dostawy drewna, kamienia oraz metali do rozbudowy owego miejsca. Jeśli lord zaprosił dostawę listu do środka, to otrzymał w ręce owy pergamin.
- Pergamin:
Panie! Wzdłuż rzeki od Raven na zachód moi
prostaczkowie widzieli okręt Żelaznych
oraz zrabowaną sąsiednią wieś.
Prosimy o wsparcie!
Mogą nas zaatakować w każdej chwili!
Twój pokorny sługa
Sir Reynald Harven
Ojciec- Admin
- Liczba postów : 28
Join date : 08/09/2017
- Post n°4
Re: Sypialnia Lorda Riverrun
- Wprowadź go Harman.- Rzekł stary lord Riverrun po imieniu do swego gwardzisty. Gdy gwardzista wprowadził chłopaka z listem, to poklepał go po ramieniu, a potem odebrał do dłoni list. Co my tu mamy... Edmure zaczął powoli rozwijać owy pergamin i czytać jego zawartość. Podczas czytania odwrócił on się od chłopaka, zaczynając przy tym chodzić nerwowo. Mimo, że staruszek wiele lat przeżył, to nadal czytał swoim wolnym tempem. Gdy doczytał się w końcu o co chodzi, to przystanął na moment, po czym spojrzał na gwardzistę z ogromnym grymasem na twarzy. Pierdoleni Utopieńcy. Zaraz wam przybędziemy Reynald.
- Harman! Zbierz każdego zbrojnego który jeździ konno! Musimy jak najszybciej wyruszyć do Raven! Zbrojnie!- Wydał rozkaz donośnym głosem, po czym jego spojrzenie nabrało wigoru.- Chcą walki to ją dostaną...
Po wydaniu dalszych komend, nasz lord ubrał się przy pomocy swojego giermka w zbroję. Dodatkowo do swego boku przypiął miecz, a samemu giermkowi jeszcze kazał przyszykować swojego wiernego rumaka do wyjazdu...
- Harman! Zbierz każdego zbrojnego który jeździ konno! Musimy jak najszybciej wyruszyć do Raven! Zbrojnie!- Wydał rozkaz donośnym głosem, po czym jego spojrzenie nabrało wigoru.- Chcą walki to ją dostaną...
Po wydaniu dalszych komend, nasz lord ubrał się przy pomocy swojego giermka w zbroję. Dodatkowo do swego boku przypiął miecz, a samemu giermkowi jeszcze kazał przyszykować swojego wiernego rumaka do wyjazdu...
|
|